SOS – rok akad. 2013/14

Finał akcji SOS – to brzmi dumnie! A jeszcze lepiej brzmi: To już nasz ósmy! Ale wiecie co brzmi najlepiej? Śmiech zadowolonych dzieci, które właśnie opanowują kampus UEK by spędzić w najlepszy możliwy sposób Dzień Dziecka. 🙂

W ostatnią niedzielę, 1 czerwca, podopieczni trzech Świetlic Środowiskowych Towarzystwa Przyjaciół Dzieci zawitali na Uniwersytecie Ekonomicznym. Czekało ich gorące przywitanie ze strony wolontariuszy akcji, którzy od wielu tygodni pracowali nad tym, jak zapełnić dzieciakom dzień tak, aby ani przez moment się nie nudziły.

Po tym jak żółwie w budynku G zebrały wszystkie Ochy i Achy, dzieci zabrały się za malowanie koszulek i uczestniczyły aktywnie w zabawach integracyjnych. Chociaż ugryźć jabłko na sznurku było ciężko, podczas gorących krzeseł muzyka robiła psikusy dzieciakom, a zwycięzca konkursu na jedzenie napoleonki bez użycia rąk przysięgał, że nigdy więcej nie tknie nic słodkiego – ten etap wszyscy przeżyli. Gdy już się co nieco zorganizowaliśmy, a każdy miał swoje imię na koszulce zapisane, ruszyliśmy na warsztaty: część poszła sprawdzić czy potrafi się poruszać w rytmie muzyki, inni szkolili swoje struny głosowe by wyciągnąć wysokie C, a pozostali ćwiczyli swoją wyobraźnię, by stworzyć historię, którą jak raz usłyszysz – nigdy nie zapomnisz. Powróciliśmy do budynku G, gdzie czekała na dzieciaki kolejna atrakcja – modelina Play-Doh i klocki Lego posłużyły jako narzędzia, dzięki którym podopieczni akcji stworzyli niesamowite obrazy czy modelinowe ciastka i figurki. Za każdy wyróżniający się projekt była nagroda i tak SOS dorobił się kilku nowych księżniczek i prawdopodobnie też książątek. Po tym jak baterie uzupełnione zostały energią z pysznego obiadu, przyszła pora na już legendarnego ślimaka – fascynującą grę terenową. Jeśli ktoś miał wątpliwości jaki to dzień, przestał, gdy zobaczył szalejące po całym kapusie dzieciaki w białych koszulkach. Żadne miejsce nie było bezpieczne – nawet pokój Rektora. Walka była zaciekła, ale i gra terenowa musiała się kiedyś skończyć, bo czekały kolejne atrakcje. Warsztaty językowe: Angielski, Niemiecki, Włoski i Fiński oraz tworzenie modeli samolotów z papieru. Bo przecież od nadmiaru głowa nie boli. Z rozpędu jeszcze zagoniliśmy dzieci do kuchni, tym razem by one zrobiły coś dobrego. I zrobiły! Spod małych paluszków wyszły eleganckie pizze, które każdy ze smakiem zjadł. Gdy goodbye packi zostały wręczone, a ostatnie łzy otarte, wszyscy wrócili do domu. Zmęczeni, wybiegani, ale szczęśliwi do ostatniej kosteczki, zamierzaliśmy odpocząć, bo trzeba nabrać siły na następny rok. Trudno będzie przebić tegoroczne atrakcje, ale damy radę. Czego się nie robi żeby uszczęśliwić drugiego człowieka, co nie? 🙂

Serdecznie dziękujemy naszym wspaniałym studentom za zorganizowanie tak wspaniałej akcji:

2 rok (licencjat): Maura Kucharzak, Przemek Reding
3 rok (licencjat): Mateusz Pażucha, Agata Skowrońska, Monika Skrzyniarz
2 rok (magisterskie): Karolina Długosz, Daniel Mularczyk, Katarzyna Białas, Paweł Biniarz, Katarzyna Gębala, Justyna Lebryk, Paulina Szafraniec, Ewa Pachowicz

Absolwenci: Zbyszek Żak, Marta Szczudło, Stathis Karaplios, Krzysztof Dziembaj, Przemek Mirek

Tradycyjnie naszym fotografem był: Zygfryd Turchan + Karolina Długosz i Daniel Mularczyk

Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom prowadzącym warsztaty!!!

Warsztaty wokalne i karaoke: Anna Jaroszczak, Piotr Danielak
Warsztaty taneczne: Bartosz Podkowa
Warsztaty językowe: Sylwia Jasińska, Suvi Suikkanen, Tuuli Havia, Miriam Tara Saalfrank
Samoloty i slack: Zbyszek Żak
Klocki Lego i Play Doh: Sonia Kłosowska

Bardzo serdecznie dziękujemy firmom, które ogromnie pomogły nam w tegorocznym Finale!!!

Sponsorzy

Sponsor główny: EMBS Group 

Sponsorzy: Sebastian Lupa, Krzysztof Dziembaj, Stowarzyszenie Szkoły dla Pokoju, Marek Rusinek (RMF), Bahlsen, Armatura

Partnerzy: Bułka z Makiem, Toysmann